Julia, początkująca przedsiębiorczyni bez doświadczenia w e‑commerce, zgłosiła się do agencji marketingowej z nadzieją na wskazanie produktów, które mogłyby stać się bestsellerami. Dzięki współpracy skoncentrowanej na sprzedaży ekologicznych tekstyliów przez platformę Amazon, udało jej się w krótkim czasie osiągnąć sukces – jeden z jej produktów stał się bestsellerem, co umożliwiło dalszą ekspansję na europejskie rynki.
Niespełna rok temu do naszej agencji zgłosiła się młoda, sympatyczna dziewczyna, którą na potrzeby tego artykułu nazwijmy Julią. Julia zapytała: „Czy jesteście w stanie wskazać produkty, które mają szansę zostać bestsellerami?”. Choć pytanie to wydaje się klasykiem w świecie agencji marketingowych, to Julia nie miała jeszcze niczego oprócz chęci do działania. Nie miała nawet pomysłu na branżę czy rodzaj produktu. Nie znała się też na sprzedaży e‑commerce i nie dysponowała znaczącym budżetem, który pozwoliłby jej na łatwy start.
Przez ostatnie 15 lat miałam przyjemność towarzyszyć ponad 80 firmom w ich rozwoju, szczególnie na rynkach zachodnich. Wśród moich klientów znalazły się duże znane marki i instytucje państwowe, ale dzisiaj chciałabym podzielić się historią Julii, która postanowiła zawalczyć o swoje marzenie. Mam nadzieję, że jej przykład posłuży za źródło inspiracji dla wszystkich, którzy rozważają stworzenie własnej marki.
Rozpoczęliśmy zatem współpracę od absolutnych podstaw. Naszym pierwszym krokiem było skoncentrowanie się na Amazonie jako głównym kanale sprzedaży. Postanowiliśmy rozpocząć od rynku niemieckiego. Wybór ten nie był przypadkowy – Amazon to z czołowa platforma e‑commerce w Europie.
Analiza niemieckiego rynku ujawniła duże zapotrzebowanie na produkty ekologiczne i zrównoważone, co stało się dla nas punktem wyjścia. Mając na uwadze ograniczenia budżetowe i logistyczne, zdecydowaliśmy się na lekkie, uniwersalne tekstylia do użytku domowego, „Made in Poland”.
Po wybraniu konkretnej gamy produktów do wprowadzenia na rynek nawiązaliśmy kontakt z polskimi producentami. W procesie wyboru wzorów, kolorów i rozmiarów kierowaliśmy się analizą bestsellerów na Amazonie z ostatnich 12 miesięcy.
Praca nad identyfikacją grupy docelowej, kształtowaniem strategii cenowej i budową marki była równie istotna. Opracowaliśmy wyjątkową prezentację marki, która rezonowała z wartościami Julii i odpowiadała na potrzeby niemieckich konsumentów szukających ekologicznych alternatyw.
Pozostało przystąpienie do realizacji naszych ulubionych zadań na Amazonie: stworzenia oryginalnej ekspozycji marki, wypozycjonowania produktów oraz przygotowania „chwytliwej” i nieoczywistej reklamy.
Wkrótce potem rozpoczęła się sprzedaż na amazon.de. Wyniki przekroczyły nasze najśmielsze oczekiwania – w pierwszym miesiącu cała partia została wyprzedana. Było to 800 sztuk – takie możliwości produkcyjne na start dał ograniczony budżet, ale przychody z pierwszego miesiąca pozwoliły Julii na złożenie zlecenia na produkcję kolejnych towarów. Po trzech miesiącach jeden z produktów stał się bestsellerem w swojej kategorii i ten sukces stał się mocnym fundamentem do dalszej ekspansji na kolejne rynki Amazona w Europie. Miesiąc po miesiącu otwieraliśmy sprzedaż w nowych krajach, począwszy od Holandii, przez Francję, aż po Włochy i Hiszpanię.
Chociaż jestem przekonana, że przed nami kolejne bestsellery marki Julii, która już zdążyła zyskać rozgłos na Amazonie, chciałabym podkreślić, że nasz sukces to wynik wielu godzin ciężkiej pracy, a droga do celu nie była usłana różami. Jednakże korzyści i wspólnie osiągnięta satysfakcja pozwalają nam zapomnieć o napotkanych trudnościach.
Na zakończenie, nie mogę pominąć, że nasza profesjonalna współpraca z Julią przekształciła się w serdeczną przyjaźń. Wspólnie pokonujemy biznesowe przeszkody, cieszymy się z każdego sukcesu i z niecierpliwością oczekujemy na więcej. Jak powiedziała Helen Keller, „Życie to śmiała przygoda albo nic” – i my, pełne zapału, jesteśmy gotowe na kolejne wyzwania.